Koncert odbył się w Warszawie w ramach Orange Warsaw Festiwal. Beyonce była niesamowita. Jej głos na żywo to balsam dla uszu. Cała oprawa koncertu była przepiękna. Sama Queen B. wyglądała jak przysłowiowe 'milion dolarów'. Zaczęła od kawałka Run The World (Girls) i zakończyła przepięknym "Halo" i wtedy posypały się niebieskie balony, które były niespodzianką dla niej. Szkoda jedynie tego, że nie zaśpiewała żadnego kawałka Destiny's Child. Ten dzień zostanie na długo w mojej pamięci i serduszku. Marzenia się spełniają, trzeba tylko odrobinkę wiary! :)
Ejjjj no zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńi prawidłowo hhaahah ;)
Usuńteż zazdroszczę! bardzo!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę! kocham Beyonce od zawsze!:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńja wybieram się za rok na Orange Warsaw Festiwal
ja takze jestem tego samego zdania , koncert był cudowny pokazała klasa i styl było BOSKO, i udowodniła tym ktorzy uwazali ze nie potrafi śpiewajać acappella , a ostatni utwór na który czekałam caly koncert wzruszył mnie jak małe dziecko. ryczałam jeszcze dobre 10 min. zapraszam do mnie wstawilam film z ostatniego utworu gdzie takze widac balony na całym stadionie ;)
OdpowiedzUsuń